Mam już pewne doświadczenie w korespondencji z urzędami, ale często zdarza się, że pytam o jedno, a dostaję odpowiedź częściową lub nie na temat. Tym razem chciałbym podzielić się, co można zrobić w takiej sytuacji. Na początku kwietnia zadałem pytanie o pełną specyfikację systemu Biuletynu Informacji Publicznej (BIP). Wczoraj dostałem odpowiedź w tej sprawie (był to ostatni dzień w terminie, więc tu jest wszystko w porządku). Jednak odpowiedź nie spełniła moich oczekiwań.
Z perspektywy czasu sformułowałbym wniosek inaczej, aby uniknąć wymijającej odpowiedzi, ale cóż, mam całą listę kolejnych wniosków i wierzę, że każdy następny będzie lepszy. 😃
Wczoraj miało miejsce pierwsze spotkanie z serii webinarów organizowanych przez Watchdoga, zatytułowane „(Bez)Nadzieja małej i dużej gminy 2024”. Skupiono się na kwestii dostępu do informacji publicznej i transparentności działania instytucji. Oto kilka kluczowych punktów, które warto podkreślić:
Każdy obywatel ma prawo (a nawet obowiązek) pytać instytucje publiczne o to, jak wydawane są publiczne pieniądze. O informacje można pytać:
👉 Urzędy gminy lub miasta, 👉 Spółki komunalne lub międzygminne (np. ZUK, Selekt), 👉 Edukacyjne i kulturalne instytucje jak szkoły, biblioteki, ośrodki sportu i rekreacji, 👉 Prywatne szkoły i przedszkola, o ile są dofinansowane z budżetu gminy i pełnią funkcje społeczne, 👉 Wszystkie fundacje korzystające z 1% podatku, ale tylko w zakresie wykorzystywania publicznych środków.
Termin na udzielenie odpowiedzi wynosi zazwyczaj 14 dni kalendarzowych, chociaż w przypadku bardziej skomplikowanych zapytań może to potrwać nawet do 2 miesięcy (nadal powinniśmy dostać o tym informację w ciągu 14 dni).
W przypadku braku odpowiedzi lub odpowiedzi wymijającej, można złożyć skargę na bezczynność do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Procedura jest prosta i wkrótce więcej na ten temat, gdyż sam planuję z niej skorzystać.
Udzielenie informacji jest zasadniczo bezpłatne, jednak instytucja może poinformować o dodatkowych kosztach. W takim przypadku, milczenie jest interpretowane jako akceptacja tych kosztów.
Nie trzeba obawiać się o kwestie związane z RODO – ochrona danych osobowych leży po stronie instytucji, która powinna odpowiednio zabezpieczyć dane (np. przez anonimizację czy pseudonimizację).
Pozyskaną informację oraz wszystkie dokumenty można udostępniać publicznie, wspierając transparentność i otwartość w działaniu władz.
Należy pamiętać, że Biuletyn Informacji Publicznej (BIP) jest pierwszym miejscem, do którego powinniśmy się zwrócić w poszukiwaniu informacji. Jednak jak wielokrotnie wspominałem, zarówno BIP urzędu, jak i ZUK często pozostawiają wiele do życzenia.
⚠️Watchdog udostępnia darmową poradnię prawną, która może być pomocna w przypadku trudności z uzyskaniem informacji. Gdyby ktoś potrzebował pomocy to można też kontaktować się bezpośrednio ze mną mailowo lub przez Messagera. Napisanie maila do urzędu trwa 5min. Chętnie pomogę!⚠️
W związku z tym że informacje na ten temat są bardzo rozproszone, postanowiłem zebrać wszystko w jedno miejsce i podsumować. Będzie długo.
20/03/2023 – Radny Jakub Kortus na swoim profilu na Facebooku publikuje posta (Panie Jakubie, proszę się nie gniewać, musiałem jakość zacząć tę opowieść, nic osobistego):
Na początku tygodnia, w przeddzień kalendarzowej wiosny, mam dla Państwa dobre wieści! Rozpoczęło się postępowanie przetargowe na wykonanie etapu Strefy Rodzinnej w Dopiewie. W ramach tego etapu powstanie skatepark z niezbędną infrastrukturą, dzięki czemu mieszkańcy naszej gminy zyskają nowe miejsce do aktywnego spędzania czasu. Jesteśmy coraz bliżej realizacji tego zamierzenia. Warto przypomnieć, że pomysł budowy skateparku w Dopiewie powstał dzięki zaangażowaniu społeczności lokalnej w ramach inicjatywy Dopiewskiego Budżetu Obywatelskiego. Cieszę się, że na podstawie mojego wniosku do budżetu gminy Dopiewo na 2023 r. udało się zabezpieczyć środki finansowe w kwocie 800.000 zł na jego realizację. Ponadto wystąpiliśmy o dodatkowe dofinansowanie w ramach Wielkopolskiej Odnowy Wsi, aby zwiększyć możliwości finansowe realizacji tej inwestycji. Obiekt powstanie przy ulicy Łąkowej w Dopiewie pomiędzy Komisariatem Policji a ciekiem wodnym.
05/05/2023 – Została podpisana umowa
12/06/2023 – Zostaje podpisany protokół zmiany nawierzchni z „betonu szlifowanego klasy C30/37 grubości 15cm (podbudowa 10cm) na beton asfaltowy AC8S – grubości 5cm (podbudowa 20mc). Zobacz pełen dokument na końcu artykułu.
21/08/2023 – Gmina Dopiewo – strona oficjalna publikuje posta na FB
W Dopiewie, przy ul. Łąkowej w ramach tworzonej Strefy Rodzinnej został wybudowany pierwszy na terenie Gminy Dopiewo skatepark. Już niedługo będzie można z niego korzystać.
30/08/2023 – Na Facebookowej grupie „Gmina Dopiewo – mieszkańcy i sąsiedzi” pojawił się post Filipa, instruktora jazdy na deskorolce:
Dzień dobry, od kilku lat prowadzę zajęcia nauki jazdy na deskorolce w Tarnowie Podgórnym, Dąbrówce i pobliskich miejscowościach. Gdy zobaczyłem informację o powstaniu skateparku w Dopiewie pomyślałem, że jeśli byliby chętni to również mogłbym tam przyjeżdżać uczyć dzieci. Dziś podjechałem z ciekawości sprawdzić jak idzie budowa i niestety widzę, że nawierzchnia jest asfaltowa. Przeszkody już stoją, więc niestety wątpię, że zostanie ona jeszcze zmieniona, ale może ktoś z Państwa wie coś na ten temat? Szkoda, żeby obiekt z takim potencjałem nie nadawał się do użytku zgodnie z przeznaczeniem. Na skateparkach stosuje się zupełnie inną nawierzchnię (przykładowo z tego względu, że asfalt hamuje kółka chociażby deskorolki plus wywrócenie się i przejechanie jakąś częścią ciała po tym może być delikatnie mówiąc bolesne). Sam pomysł skateparku i propagowania wśród dzieci sportu uważam za świetny. Szkoda tylko tej nawierzchni. Jeśli ktoś z Państwa wie czy da się (jakimś cudem) jeszcze coś z tym zrobić to chętnie pomogę jak tylko będę mógł
31/08/2023 – Pierwsza reakcja Radnego Krzysztofa Kołodziejczyka. Na jego stronie opublikował informacje, że sprawa będzie wyjaśniana:
Usunięty post p. Filipa dotyczył nawierzchni Dopiewo SkatePark, którego budowa dobiega właśnie końca w Dopiewie. Projekt zakładał beton szlifowany, a wygląda na to, że skończy się na porowatym asfalcie. Na razie krótko… będziemy wyjaśniać
(Proszę zignorować usunięcie postu, nie ma tutaj żadnej teorii spiskowej, były małe problemy techniczne)
31/08/2023 – Jest super po razy pierwszy
Gmina Dopiewo opublikowała na stronie artykuł:
Nawiązując do pojawiających się w Internecie opinii na temat nawierzchni, która została zastosowana na powstałym właśnie skateparku w Dopiewie informujemy, że jest ona jedną z trzech stosowanych przez wykonawców i uwzględnianych przez projektantów.
Oprócz betonu szlifowanego i w wyjątkowych sytuacjach kostki (nie zaleca się) jest to właśnie asfalt o drobnej gramaturze. Mieszkańcy, którzy przeczytali wpisy na grupie FB „Gminy Dopiewo – Mieszkańcy i Sąsiedzi” mogli odnieść mylne wrażenie, że w związku z zastosowaną nawierzchnią obiekt nie nadaje się do użytku, co absolutnie nie jest prawdą.
Poniżej publikujemy przykładowe linki do stron, które pokazują, że istnieją duże popularne skateparki z taką nawierzchnią (Kraków) czy też – producentów skateparków dających wykładnię między innymi na temat nawierzchni takich obiektów.
W nawiązaniu do artykułu komentującego mój wpis (https://dopiewo.pl/…/informacja-w-sprawie-nawierzchni…). Przeczytałem powyższy artykuł z ogromnym zdziwieniem. Powtórzę swoją intencję, która jest kluczowym elementem mojego wpisu – napisałem to, żeby pomóc, a nie wytknąć błąd i pójść sobie dalej. Wyraziłem szczerą chęć pomocy i jestem w totalnym szoku dlaczego zamiast przyjąć tę pomoc to stawiane są jakieś kontrargumenty mojej tezy. Mógłbym odnieść się do każdego akapitu tego artykułu i szczegółowo wyjaśnić, że mam w danych aspektach rację tylko po co? Nie chcę odbijać sobie piłeczki argumentami i szkoda, że taka postawa została przyjęta przez drugą stronę. Mimo tego, że poczułem się trochę urażony to nadal jestem otwarty do działania i chętny do pomocy 🙂 PS. Z tego co widziałem to 100% komentujących stało za moim zdaniem, ale jeśli jakakolwiek osoba czytająca ten komentarz pomyśli, że nie odpowiadam na argumenty, bo się boję to pozwolę sobie odpowiedzieć na jeden, ten może pozornie najciekawszy. Cytując artykuł „[…]istnieją duże popularne skateparki z taką nawierzchnią (Kraków)”. To zdanie to nieprawda. Nie istnieją popularne skateparki z asfaltową nawierzchnią. Sugerują Państwo, że jest ich liczba mnoga, ale proszę podać choć jeden przykład. Nie chcę dwóch – wystarczy jeden przykład skateparku z naszego kraju, który jest popularny i ma asfaltową nawierzchnię. Takiego skateparku nie ma. Popularne skateparki to chociażby te w Lesznie, Katowicach (PTG), Warszawie (AvePark), Krakowie (Park Jordana), Rzeszów. Budowały je różne firmy, ale dosłownie nigdzie nie ma nawierzchni z asfaltu dlatego nieprawdą jest, że popularne skateparki mają takie rozwiązanie. Jako przykład podali Państwo skatepark w Krakowie i to samo w sobie obala tezę, bo ten skatepark nie jest popularny nawet w samym Krakowie. W tym mieście popularne skateparki to ten w Parku Jordana, Streetpark i Forum Pool – żaden z nich nie ma asfaltowej nawierzchni. Podany przez Państwa skatepark nie jest popularny ani w Krakowie ani w Polsce, a co więcej powstał w okolicach 2011 roku, czyli już jakiś czas temu. Zajmuję się zawodowo deskorolką (nie mówię o szkółce, bo to wyłącznie dodatek) i mam certyfikat sędziego deskorolki wydanego przez Ministerstwo, który upoważnia mnie do sędziowania cyklu Mistrzostw Polski w deskorolce. W związku z tym widziałem w swoim życiu naprawdę dużo skateparków w całym kraju i naprawdę bardzo mała część (głównie stare i małe) mają asfalt. Dlaczego asfalt jest taki zły? Kilka pierwszych przykładów z brzegu:
asfalt spowalnia kółka deskorolki (nie wiem jak z hulajnogą i rolkami),
przy upadku asfalt jest znacznie bardziej nieprzyjemny i łatwo sobie obetrzeć skórę do krwi,
asfalt nie jest idealnie równą nawierzchnią i posiada pory, do których dostaje się woda i przy niskich temperaturach jest tam lód, który niszczy tę nawierzchnię. Zapraszam do sprawdzenia jaką nawierzchnię mają skateparki w Tarnowie Podgórny, Przeźmierowie, Komornikach, Luboniu, Rokietnicy, Suchym Lesie, Kaźmierzu, Szamotułach, Strzeszynie Greckim, Poznaniu, Swarzędzu. Nigdzie nie ma tam asfaltu.
21/02/2024 – Odbyła się kontrola inwestycji, na która wybrałem się osobiście. Poniżej transkrypcja wybranych momentów. Transkrypcja ze słuchu, możliwe błędy. Pełne nagranie tutaj. Autorem jest Agnieszka Wilczyńska.
Pytanie Radnego Krzysztofa Kołodziejczyka
Przejrzałem dokumentację i tam był taki wniosek jednej z firm zgłaszających się do tego przetargu, żeby w specyfikacji zawrzeć właśnie doświadczenie wykonawcy w realizacji tego typu obiektów i odpowiedź urzędu była negatywna i nie uznano że doświadczenie w tym zakresie będzie stosowane jako kryterium. Chciałbym zapytać, dlaczego wykluczyli Państwo tego typu kryterium, zwłaszcza że to będzie pierwsza tego typu inwestycja w naszej gminie […]
Odpowiedź reprezentantki urzędu:
Najprawdopodobniej było to spowodowane tym większa ilość kryteriów spowoduje ograniczenie liczby startujących firm, a co za tym idzie wpłynie to również na cenę realizacji […]
Pytanie Radnego Krzysztofa Kołodziejczyka:
Czy ta decyzja o zmianie technologii była konsultowana z kimkolwiek. Kto ją podjął i na jakiej podstawie? […] Proszę powiedzieć jak do tego doszło i kto się pod Tą decyzją podpisał.
Odpowiedz reprezentantki urzędu:
W 99% inwestycji prowadzone są jakieś zmiany, powiedzmy istotne jak nie istotne, o których Państwo nie są informowani w procesie inwestycyjnym. Nie jesteśmy zobowiązani, aby informować państwa o wprowadzonych zmianach zarówno w sprawach projektanta czy wykonawcy. Zmiana została podjęta przez przedstawiciela [?] inspektora nadzoru i wykonawcy.
Pytanie Pana przewodniczącego Justina Nnorom
Dlaczego w trakcie realizacji postanowiono zmienić nawierzchnię?
Odpowiedź wykonawcy:
Moja oferta była najkorzystniejsza w postępowaniu przetargowym. Wybranie mojej firmy jako firmę wykonawczą, jeszcze przed wybraniem nie pamiętam w tej chwili dat. Analizowałem temat z kierownikiem budowy który prowadził tą inwestycje. Okazało się, że płyta betonowa nie ma zbrojenia, to znaczy zbrojenie jest rozproszone. Z doświadczenia wiemy, że taki typ zbrojenia przy tak dużej płycie jest w zupełności wystarczające. Dodatkowo dochodziły tutaj jeszcze warunki gruntowe, które są dosyć niesprzyjające. Jest to teren podmokły, mało stabilny. Pamiętam że rozmawialiśmy z urzędem gminy na ten temat i wyceniliśmy dozbrojenie tej płyty. Po konsultacji z moim konstruktorem, okazało się, że to zbrojenie będzie kosztowało bardzo dużo. My taką ofertę gminie przedstawiliśmy. Myślę, że ze względu na znaczę koszty tego zbrojenia, ta propozycja przez gminę nie została przyjęta. W trakcie rozmów z gmina oraz z inspektorem nadzoru padła propozycja żebyśmy mogli zmienić technologie z betonu na masę asfaltową i zrobić to w takich samych kosztach. Taką propozycję, nie pamiętam czy my ją złożyliśmy czy ona padła ze strony gminy, taką propozycje zaakceptowaliśmy i stąd ta decyzja zmiany z betonu na masę asfaltową mieszcząc się w kosztach postępowania przetargowego.
Pytanie Pana przewodniczącego Justina Nnorom Czy Pan pamięta jaka jest różnica między betonem a masą asfaltową?
Odpowiedź wykonawcy:
Gdybyśmy zrobili to w technologii która była zaprojektowana ten beton by po prostu spękał. Nie było w dokumentacji projektowej przedstawionych dylatacji. Ten beton powinien zostać zdylatowany w odpowiedni sposób oraz odpowiednio zbrojony. Proszę sobie wyobrazić taką połać betonu 600m2 (o ile pamiętam to była taka połać). Uważam że był to w pewien sposób, przynajmniej w mojej opinii błąd projektowy. Ratując sytuację zrealizowania tej inwestycji, została ta technologia zmieniona na masę asfaltową. Mając doświadczenie powiedzmy w wykonywaniu obiektów sportowych, uważałem że wykonanie tego na masie asfaltowej jest rozwiązaniem dobrym. Obserwując te obiekty które zbudowałem, osoby powszechnie korzystają z tych obiektów na deskorolkach, hulajnogach, łyżworolkach. Uważam że zostało wykonane w sposób prawidłowy
Pytanie Pana przewodniczącego Justina Nnorom
Czyli twierdzi Pan zdecydowanie że jest błąd projektowy tak?
Odpowiedź wykonawcy:
W mojej opinii ta płyta powinna być zbrojona w dokumentacji projektowej.
[…]
Pojawił się wątek bezpieczeństwa:
Wypowiedź wykonawcy:
Myśląc zdroworozsądkowo ten tor prawdopodobnie nie został zbudowany aby odbywały się na nim profesjonalne zawody deskorolkarzy, rolkarzy czy innych typów urządzeń. Jest to tor gminny na którym przede wszystkim korzystają dzieci. Myślę, że rozpatrywanie tego w kategoriach że powinien on być zbudowany na betonie bo on jest super rozwiązaniem żeby odbywały się na nim zawody …
Głos z sali: nie prawda
Wykonawca:
Ale taką można wywnioskować konkluzje
Głos z sali: nie o to chodzi
Wykonawca:
Wszystkie ścieżki rowerowe są wykonane z masy asfaltowej gdzie też ludzie jeżdżą na deskorolkach, na rolkach
Głos z sali: to są ścieżki rowerowe, zbudowane pod koła na których są opony
Wykonawca:
Ale korzystają z takich ścieżek również osoby, nie wiem czy tutaj argumenty są prawidłowe.
Głos z sali:
Ścieżki rowerowe są zaprojektowane dla rowerów…
Wykonawca:
Ale korzystają z takich ścieżek również osoby na innych sprzętach
Moje pytanie do przedstawicielki urzędu:
Czy projektant nie znał terenu na którym miał się znajdować skatepark? Czy nie robi się analizy gruntu przy tego typu projektów budowlanych?
Odpowiedź przedstawiciela urzędu:
Projektant znał bo nawet jest z naszej gminy, nie miał daleko aby podjechać w teren. Podobno nawet zostały wykonane odwierty tylko jak wiemy odwierty są w kilku miejscach a nie nie w calym terenie i jak niektórzy potwierdzą że u nas w Dopiewie bywa z tym różnie.
Moje pytanie do wykonawcy:
Czy Państwo przeprowadzili jakieś specjalistyczne ekspertyzy tego gruntu przed podjęciem decyzji zmiany?
Odpowiedź wykonawcy:
Tak, wynająłem firmę geologiczną która zrobiła odwierty i przedstawiła ekspertyzę i te warunki były odmienne od założeń projektowych […] Takie warunki mogą ulegać zmianie przez okres w których są wykonywane. Warunki mogą być inne letnie bądź wiosenne.
Moje pytanie do przedstawicielki gminy:
Czy gmina potwierdziła ekspertyzy wykonawcy po swojej stronie czy na podstawie tego podjęła decyzje zmiany nawierzchni. Można tu mówić o takim małym konflikcie interesów. Czy gmina wykonała ponownie ekspertyzę?
Odpowiedź przedstawicielki urzędu:
Nie, gmina nie wykonywała ponownej ekspertyzy. Mieliśmy tutaj wyniki niezależnego biura projektowego która miała stosowne uprawnienia, którzy się podbijają pod takimi dokumentami więc można uznać że to jest [ok?]
Moje pytanie do przedstawicielki gminy:
Czy zostało to skonfrontowane z biurem projektowym? No bo oni też mieli ekspertyzę i tutaj mamy sprzeczne ekspertyzy. Czy to było wyjaśnione z biurem projektowym?
Odpowiedź przedstawicielki urzędu:
Ekspertyzy samej nie pokazywaliśmy tylko zwracaliśmy uwagę że mamy wątpliwości co do braku uzbrojenia i to było konsultowane z biurem projektowym.
Moje pytanie:
Czy biuro zaakceptowało tę zmianę?
Odpowiedź przedstawicielki urzędu:
Pierwotnie biuro projektowe trzymało się swojego stanowiska, że płyta betonowa bez zbrojenia jest ok, tylko trzeba zrobić więcej dylatacji. Ze względu na konsultacje z panem inspektorem moich stron internetowych[?] różnych projektów, gdzie zawsze płyta betonowa była zbrojona, wszystkie projekty miały zbrojenie. Stwierdziliśmy że istnieje zbyt duże ryzyko że wykonamy płytę betonową która będzie się łuszczyć i pękać i będzie tak samo duże niezadowolenie społeczne.
Moje pytanie do wykonawcy:
Państwo przedstawili wycenę dozbrojenia?
Wykonawca:
Tak, przedstawiliśmy wycenę gminie ale przy 600m ta cena byłaby znacząca.
[tutaj dyskusja że przecież nie ma normy budowy skateparków i Komornikach to nawet zbudowali z kostki]
Radny Krzysztof Kołodziejczyk:
Ja chciałbym tylko przypomnieć jedną rzecz i adresuje to do wszystkich. Te obiekty buduje się dla użytkowników i pod kątem ich potrzeb, a nie pod kątem aby spełniać jakieś normy tylko i wyłącznie. Wiemy że tutaj pan jest skaterem, moja córka też jeździ na desce i po prostu wiem że różnica między tymi nawierzchniami jest zasadnicza. Z punktu widzenia pana jako wykonawcy, pan jest zapewne świetnym budowlańcem ale nie jest pan skaterem. Nie użytkował pan tego obiektu i nie widzi pan tej różnicy. To taka rozmowa między ekspertem, czyli pan który tu siedzi, a osobą która to buduje. Nie ma sensu taka wymiana zdań czy to jest dobre czy nie jest dobre i tak dalej. Ja żałuje że tutaj nie ma przedstawiciela biura projektowego. Pytanie zasadnicze, zresztą pan sam to powiedział […]. Pytanie jak to jest możliwe że wszystkie takie obiekty buduje się ze zbrojeniem, a u nas biuro projektowego tego nie zrobiło. To jest pytanie główne, jak oni się do tego odnoszą. […] Gdybym miał głosować w budżecie na skatepark w technologii asfaltowej to bym głosował przeciw. Wiem że to jest obiekt który będzie niefunkcjonalny i szkoda tych pieniędzy, lepiej poczekać aż będzie odpowiednia sytuacja finansowa aby zrealizować porządny obiekt, a nie taki który jest kompromisem, który ma służyć dzieciom. Dzieci najbardziej pan zniechęci do tego skateparku ze względu na asfalt. Bo dziecko zaliczy kilka razy przewrotkę i tak na prawdę nie będzie chciało ćwiczyć i realizować swojej pasji. Szybciej taki doświadczony skater który skacze po murkach itd to sobie bardziej ogarnie taką nawierzchnię i da radę. Dzieci są tutaj najbardziej najbardziej „wyautowane” przez to że ta nawierzchnia jest niesprzyjająca i powoduje urazy o otarcia przy każdej wywrotce.
[tutaj rozmowa o planowanym skateparku w Dąbrówce która będzie na bardzo podobnym gruncie]
Wypowiedź przedstawicielki urzędu: Chciałabym się wypowiedzieć jako mieszkanka Dopiewa oraz użytkownik skateparku. Widziałam tam bardzo dużą ilość dzieci, moje dziecko także tam uczęszcza i dzieci są naprawdę zadowolone że mają ten tor. Ten skatepark był zrobiony dla dzieci, żeby dzieci miały gdzie się bawić, jeździć. Jak najbardziej, wiemy że i jesteśmy świadomi że na tym betonie było by jeszcze lepiej ale jest ten skatepark użytkowany i jak się podejdzie do tych dzieci były hasła, filmiki przesyłane jak te dzieci fajnie się bawią na tym skateparku. I nie uciekają.
Moja odpowiedź:
Według mnie taka dyskusja zadowolone / niezadowolone nie ma sensu. Byliśmy przed chwilą i zrobiliśmy mały wywiad z użytkownikami i nie powiem aby byli zadowoleni. Nie mamy liczb, analizy i statystyk aby się licytować. Wiadomo że dla dzieci które nie miały niczego w okolicy i nagle mają ten skatepark to jest super zmiana i być może nawet większość z nich nie zauważy że mogliby mieć inne, lepszej jakości rozwiązanie.
23/02/2024 – Radny Krzysztof Kołodziejczyk na swoim FB opublikował posta:
Może kiedyś jeszcze wrócę do środowej komisji rewizyjnej, choć dla radcy prawnego ug Michała Kublickiego ww komisja nie była w tym dniu komisją. Przewodniczący Justin Nnorom miał tylko powitać gości, a zaraz potem ich wyprosić pod pretekstem, że komisja niekomisja musi przeprowadzić zamkniętą dla publiczności kontrolę skateparku w Dopiewie. Szczęśliwie na posiedzeniu nieposiedzeniu komisji niekomisji pojawiła się Agnieszka Wilczyńska z kamerą i mikrofonem Puls Gminy Dopiewo i cały misterny plan…Ok, miałem dziś nie opisywać przebiegu powyższego spotkania. Kto chce może wrócić do posta z nagraniem na fb Pulsu. Zamiast tego może spójrzmy przed siebie. Pan Filip, który nagłośnił sprawę, zauważył już pierwsze mankamenty nowego obiektu. Wyjaśnił też jak widziałby w tym kontekście budowę kolejnego skateparku w Dąbrówce. Warto przeczytać te przemyślenia.
23/02/2024 – Wspomniany post Filipa na FB „Gmina Dopiewo Mieszkańcy i sąsiedzi”
Byłem inicjatorem nazwijmy to internetowej burzy dotyczącej nawierzchni na dopiewskim skateparku. Myślałem, że temat ucichł, ale okazało się, że przyniósł on efekt ponieważ odbyła się w tej sprawie komisja rewizyjna w Urzędzie Gminy. Niestety na skateparku w Dopiewie asfalt już zostanie, ale z tego, co wiem na kolejnym tego typu obiekcie w gminie ma już być poprawna nawierzchnia, czyli beton szlifowany. Dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w sprawę i wszystkim Państwu, którzy pisali tu komentarze wspierające moją obiekcję (a z tego co pamiętam to dosłownie 100% osób w komentarzach mnie popierało). Chciałbym podziękować Panu Justinowi Nnoromowi oraz Panu Krzysztofowi Kołodziejczykowi za zainteresowanie sprawą. Jeśli wynikało to z decyzji większej ilości osób to przepraszam za pominięcie, ale do mnie dotarły wyłącznie informacje o zainteresowaniu sprawą od dwóch powyższych Panów.
Korzystając z okazji postanowiłem dodać ten wpis i mam nadzieję, że będzie on choć trochę inspiracją do korzystania z wiedzy osób doświadczonych w danych dziedzinach. Oczywiście wiem, że podczas budowania na przykład drogi nie ma sensu konsultować szczegółów jej wykonania z mieszkańcami jeśli zajmują się tym doświadczone firmy. W tym przypadku mowa jednak o bardzo niszowej sprawie jaką jest skatepark. Zapewne ze względu na budżet obiekt budowała firma, która nie jest profesjonalną firmą zajmującą się budową skateparków (a jest ich w Polsce kilka), więc tym bardziej byłoby fajnie jeśli zaczerpnięto by porady specjalisty. Oczywiście służę w pełni darmowo taką pomocą w przyszłości. Skatepark w Dopiewie w kilku miejscach kololwialnie mówiąc się sypie. Mowa chociażby o odstającym kątowniku widocznym na załączonym zdjęciu. Nie muszę chyba mówić, że uderzenie jakąkolwiek częścią ciała w taką odstającą metalową krawędź delikatnie mówiąc boli. Co więcej z niezrozumiałych przyczyn na murkach zamiast zastosować jeden kątownik, zamontowano kilka krótszych i są między nimi zbyt duże odległości, co będzie hamowało podczas wykonywania na nich trików. To nie tylko ocena użytkownika, ale mam normę mówiącą, że tak nie powinno być. Najlepiej zastosować jeden długi kątownik, a w przypadku zastosowania kilku muszą być one tak blisko siebie, żeby nie było między nimi szpary. Tu jest i to na różnych przeszkodach. Rozmawiałem na ten temat z profesjonalnymi firmami budującymi skateparki i dostałem również informacje, że między sklejkami na chociażby minirampie nie zastosowano silikonu tylko są szpary i będzie tam dostawać się woda + wybrana sklejka nie jest najlepszą z możliwych i nie jest odpowiednio wodoodporna jak na skatepark stojący na zewnątrz. Według doświadczonych firm skatepark wykonany z takich materiałów będzie służył około 2 lat. Oczywiście lepszy kiepski skatepark niż żaden skatepark, ale skoro poprzedni post przyniósł dobry efekt to mam nadzieję, że i tu będzie podobnie dla korzyści nie tylko skateparków, ale i innych specjalistycznych obieków w przyszłości.
03/2024 – Jest super po raz drugi
Artykuł w „Czas Dopiewa”:
26/03/2024 – Audyt obywatelski obiektu przez Krzysztofa Kołodziejczyka i Filipa (załączone zdjęcia).
Podsumowania niestety nie będzie, bo dla mnie sprawa nie jest zakończona. Wysłałem właśnie wniosek o wyniki kontroli z 23/02/2024 🙂
Z przyjemnością informuję, że zostałem przyjęty na kurs organizowany przez Sieć Obywatelska – Watchdog Polska pod hasłem „(Bez)Nadzieja małej i dużej gminy!”. Kurs ten stanowi wyjątkową okazję do pogłębienia wiedzy oraz wymiany doświadczeń na temat funkcjonowania samorządów.
W bieżącym tygodniu skierowałem zapytanie dotyczące systemów bip oraz portalu sms.dopiewo.pl, a w planach mam już kolejne działania.
Ponadto pojawił się pomysł stworzenia lokalnej grupy, która mogłaby wspólnie ze mną angażować się w promowanie transparentności i otwartości w działaniach gminy oraz jej spółek. Jeśli zainteresowania obejmą szerszy zakres, możliwe jest także rozszerzenie naszej aktywności na poziom powiatu.
Osoby, które chciałyby dołączyć do inicjatywy i współtworzyć zespół dążący do większej jawności i przejrzystości w działaniach samorządowych, zachęcam do kontaktu. Szczególnie mile widziani są:
programiści i frontend developerzy,
specjaliści z dziedziny prawa,
osoby gotowe do aktywnego udziału, w tym pisania maili.
Kontaktować się można poprzez e-mail: tomasz@twozniak.pl lub za pośrednictwem Facebooka.
Zapraszam do współpracy i już wkrótce oczekujcie więcej informacji na ten temat!
Jak już wspomniałem na wstępie, nie posiadam ani jednego baneru wyborczego. Zdecydowałem się przeznaczyć część funduszy na promocję na Facebooku, a pozostałe środki wykorzystałem na zakup karmy i przysmaków dla psów oraz kotów przebywających w schronisku w Dopiewie.
7 kwietnia – Twoja szansa, aby wpłynąć na przyszłość Gminy Dopiewo. Idź na wybory! Rzadko zdarza się okazja, by Twój głos miał tak istotne znaczenie dla bezpośredniego otoczenia. Tegoroczne wybory w Gminie Dopiewo charakteryzują się rekordową liczbą komitetów, kandydatów na radnych oraz kandydatów na Wójta. Margines, który może decydować o tym, kto ostatecznie zdobędzie mandat, może być niezwykle wąski – być może zadecydują zaledwie kilka głosów.
Chcę przypomnieć o znaczeniu metody D’Hondta, która wpływa na rozdział mandatów. Przygotowałem dla Was narzędzie – przybornik wyborczy – dzięki któremu możecie samodzielnie przeprowadzić symulacje i zobaczyć, jak zmieniają się wyniki w zależności od poparcia dla poszczególnych komitetów. Możecie się przekonać, że nawet przy niezmienionym poparciu dla komitetu, inna osoba może otrzymać mandat (w zależności od indywidualnego wyniku). Proszę nie brać do siebie głosów konkretnych kandydatów bo te wartości są wygenerowane losowo 🙂 Zachęcam do eksperymentowania:
Na koniec dobra wiadomość dla mieszkańców okręgu numer 3, którzy pragną zmian. W ostatnich wyborach dominacja jednego komitetu była niepodważalna, głównie z powodu ograniczonej konkurencji. Tym razem sytuacja wygląda inaczej – wszystkie 5 komitetów weźmie udział w wyborach. To zapowiada interesujące przetasowania. Nie przegap szansy, aby mieć wpływ na to, kto będzie reprezentował Twoje interesy w radzie gminy. Twoja obecność ma znaczenie. Idź na wybory!
Aktualizacja: Bardzo dziękuje za uwagę Pana Pawła odnośnie braku uwzględnienia progu wyborczego. Symulator został zaktualizowany o tą funkcjonalność.
Ponad 75% rodziców publikuje zdjęcia swoich dzieci w mediach społecznościowych. Dodatkowo, ośmiu na dziesięciu rodziców ma w swoim kręgu obserwowanych osoby, których nigdy nie spotkali w rzeczywistości. Obejrzyj film, który jest częścią dość mocnej kampanii Deutsche Telekom, poświęconej obecnym zagrożeniom związanym z rozwojem nowoczesnych technologii.
Polecam również wykład w języku polskim, który mimo upływu lat wciąż pozostaje aktualny. Można go odtworzyć w tle i słuchać jak podcastu.
Rozmowy z mieszkańcami uświadomiły mi, że Biuletyn Informacji Publicznej (BIP) jest skomplikowany w obsłudze i nie spełnia oczekiwań w zakresie wyszukiwania informacji. Dla przypomnienia nasza Gmina niedawno zainaugurowała nową wersję BIP, która funkcjonuje nieco lepiej niż jej poprzednik, ale wciąż pozostawia sporo do życzenia, głównie jeśli chodzi o przeszukiwanie danych. Aktualnie mamy do czynienia z dwoma wersjami BIP, w których informacje dotyczące obecnej kadencji radnych są rozproszone. Niestety, w żadnej z tych wersji nie ma możliwości efektywnego wyszukiwania danych w dokumentach. Trzeba podkreślić, że taka sytuacja dotyczy wielu BIP-ów i nie jest wyjątkiem specyficznym tylko dla naszej Gminy. Moja wyszukiwarka umożliwia znalezienie oryginalnego dokumentu dotyczącego głosowania na podstawie tytułu głosowania. Po ściągnięciu dokumentu napotkacie dwie wersje wizualne – niedawno wprowadzono nowy format, który wydaje się bardziej spójny i czystszy pod kątem jakości danych. Ponadto, dysponuję wstępnymi statystykami dotyczącymi tego, jak najczęściej poszczególni radni głosowali, oraz listą obecności. Należy jednak mieć na uwadze, że te dane są dość niedokładne z powodu licznych błędów, literówek i braku spójności w dokumentach. Jeśli jednak zainteresowanie będzie wystarczająco duże, z przyjemnością opracuję te informacje bardziej szczegółowo. Jakie najdziwniejsze głosowania znaleźliście? Jest kilka ciekawych smaczków. Owocnej eksploracji 🙂 Zastanawiam się, czy są wśród Was osoby chętne do współtworzenia projektów w duchu https://kodujdlapolski.pl/ czy „Code For Poznan”? Podczas ostatniego spotkania z mieszkańcami pojawiły się pytania o nasze propozycje dla młodzieży. To może być jedna z nich!
Ostatnio udostępniałem informacje z Fundacja Odpowiedzialna Polityka dotyczącej publikacji danych kampanii internetowej na Facebooku. Wiele osób pytało mnie, jak to wszystko funkcjonuje. Otóż, Facebook oferuje publiczny dostęp do takich danych. Gdy na Waszym feedzie pojawi się reklama jakiegoś samorządowca, możecie samodzielnie sprawdzić, kto za nią zapłacił, jakie środki zostały na nią przeznaczone, a nawet jaką grupę docelową wybrano. Nie zrozumcie mnie źle – uważam, że reklama na Facebooku jest o wiele bardziej ekologiczna niż drukowane materiały. Jednak w naszej gminie wciąż mamy do czynienia z tzw baneroza – do tej pory znalazłem zaledwie dwie osoby, które zdecydowały się na promocję w mediach społecznościowych. Nie jestem ekspertem prawnym, więc nie będę się wypowiadał na ten temat, ale warto zwrócić uwagę na to, kto finansuje kampanie i jakie kwoty są na nie przeznaczane. Moje własne reklamy również powinny się tam pojawić, sprawdźcie od jutra 😉
Link do biblioteki reklam – życzę owocnej eksploracji! Wychodząc ze świata wirtualnego. Ciekawi mnie, czy w innych krajach również obserwuje się takie zalewanie przestrzeni publicznej materiałami wyborczymi? Chętnie przeczytam Wasze opinie na ten temat.
PS. A tutaj wszystkie reklamy polityczne / społeczne ze słowem „Dopiewo” od 1.01.2024: https://tiny.pl/dg2sh
Serdecznie zachęcam do zapoznania się z ciekawą publikacją liczącą 120 stron, która skupia się na tematyce wykorzystywania zasobów publicznych podczas kampanii wyborczych. Publikacja ta dostarcza wnikliwej analizy nieprawidłowości w wykorzystaniu publicznych środków w kontekście wyborczym oraz zawiera wzory zapytań o informacje publiczne, które mogą posłużyć jako narzędzie do monitorowania i zgłaszania nieprawidłowości.
